Dawno nie pisałem o Operze… Może tym razem chociaż drobna informacja. Więc dziś Opera 11.10 dostała nalepkę „beta”. A cóż w niej nowego?
Nowa wersja silnika Presto
- w środku między innymi kolumny CSS – zobacz na Wikipedii przy liście linków zewnętrznych,
- Gradienty CSS – szczegóły
- Web Open Font Format – czyli czcionki ładowene z sieci – szczegóły
- WebP – nowy format grafiki od Google (przykłady)
- i jeszcze parę innych rzeczy.
Podobno – nie testowałem – Opera sama jest w stanie łatwo zainstalować wtyczki np. Flash jeżeli nie ma ich w systemie.
Co w interfejsie
- Szybkie wybieranie jest łatwiejsze w edycji… Tj. można dodać dowolną chyba liczbę stron oraz wybrać ilość kolumn. Do tego klawiszami +/- można wielkość miniatur dopasować do okna. 🙂
- Nowy sposób tworzenia interfejsu w YAML – można wynik zobaczyć we właściwościach poczty (np. w filtrach). Ciekawą sprawą jest dostosowywanie się pól tekstowych do tekstów w różnych językach – andol będzie chyba zadowolony 😀 Ale to i tak bardziej zmiana dla deweloperów Opery niż użytkowników (chyba, że się mylę).
Do tego ileśtam poprawek, ileśtam błędów pewnie też dodano… Czy warto testować? A bo ja wiem 😀 W każdym razie można. Operę pobierzecie ze strony opera.com/browser/next. Lista zmian również jest dostępna – mogłem coś ważnego z niej pominąć… Polecam również wątek na polskim forum Opery.
Rozszerzenia, które adaś zainstalował…
Przy okazji: korzystacie z rozszerzeń do Opery? Bo ja w sumie z kilku korzystam.
- Lastpass – czyli hasła przechowywane (te jakieś forumowe, serwisowe itp…) w serwisie lastpass (synchronizowane pomiędzy komputerami). Czy się nie boję? W sumie to jakbym się bał to bym przeglądarki nie otwierał (a hasła bankowe są w głowie). Są przy okazji przymiarki do synchronizowania haseł przez Opera Link, więc pożyjemy-zobaczymy.
- Buscomplete – uzupełnianie pól tekstowych.
- Focus On Textbox – podświetla aktywne pola tekstowe – drobnostka, ale fajnie wygląda 😉
- Image Autosizer – dopasowanie obrazków do wielkości okna
- PicasaFix – kolejna drobnostka – w sumie to można to było zrobić przez maskowanie strony, ale jak już sprawdziłem to mi się nie chciało odinstalowywać rozszerzenia.
- Reading List – strony, które mam przejrzeć później (synchronizowanie też jest dostępne…). W sumie można było do tego wykorzystać Operowe zakładki, ale trochę to wygodniejsze…
- Translator – w sumie nie jest to szczyt wygody, ale zawsze coś 🙂 (niestety przestało dobrze działać, w którejś z ostatnich wersji).
Znacie coś sensownego jeszcze z Operowych rozszerzeń?